Kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 21-latka, który w plecaku miał 135 porcji klefedronu i marihuany. Wczoraj w prokuraturze gdańszczanin usłyszał zarzut w tej sprawie i został objęty policyjnym dozorem. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi 10 lat więzienia.
Kryminalni z komendy miejskiej zdobyli informację o tym, że ul. Częstochowską idzie mężczyzna, który ma przy sobie narkotyki. Podczas przeszukania rejonu około godziny 21:00 policjanci zauważali poszukiwanego mężczyznę. W trakcie legitymowania 21-latka mieszkaniec Gdańska zachowywał się nerwowo i czuć było od niego zapach marihuany. W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyzna przyznał, że ma przy sobie narkotyki, po czym pokazał policjantom zawartość plecaka, w którym były opakowania z suszem roślinnym i skrystalizowaną białą substancją. 21-latek został zatrzymany. Zabezpieczone substancje przekazano do analizy biegłemu, który we wstępnej opinii określił, że policjanci zabezpieczyli znaczną ilość narkotyków w postaci ponad 135 porcji handlowych klefedronu i marihuany.
Wczoraj w prokuraturze mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i został objęty dozorem policyjnym.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
Źródło: KMP w Gdańsku
