Gdańscy policjanci ruchu drogowego pomogli kobiecie, która nie mogła dostać się do swojego samochodu. Drzwi w aucie były zamknięte, a wewnątrz niego były zatrzaśnięte kluczyki oraz 11-miesięczny chłopiec. Szybka i skuteczna interwencja policjantów doprowadziła do szczęśliwego zakończenia.
Dziś około godziny 11:30 policjanci otrzymali zgłoszenie o 11-miesięcznym dziecku zamkniętym w samochodzie przy ul. Wrzosy w Gdańsku. Z informacji wynikało, że matka przez przypadek zatrzasnęła kluczyli w aucie. Z uwagi na zdrowie i życie dziecka interwencja ta wymagała natychmiastowej reakcji.
Na miejscu szybko przyjechali policjanci ruchu drogowego. W stojącym na parkingu samochodzie marki Ford, na tylnym siedzeniu w foteliku płakał 11-miesięczny chłopiec. Samochód nagrzewał się z uwagi na wysoką temperaturę powietrza, więc policjanci zdecydowali o wybiciu szyby w aucie od strony kierowcy. Użyli do tego policyjnej pałki służbowej. Szybę wybito, a dziecko zostało przekazane matce. Na miejsce policjanci wezwali karatekę pogotowia, która zabrała dziecko do szpitala na szczegółowe badania.
Tym razem doszło do zdarzenia losowego, które zakończyło się szczęśliwie. Pamiętajmy jednak, aby pod żadnym pozorem nie pozostawiać w zaparkowanym samochodzie dzieci lub zwierząt. Policjanci przypominają, że przebywanie w nagrzanym samochodzie jest niebezpieczne dla zdrowia, a pozostawienie w nim dzieci oraz zwierząt może doprowadzić do tragedii. Widząc taką sytuację, reaguj! Natychmiast zadzwoń na numer alarmowy 112!
Źródło: KMP w Gdańsku